prof. Jerzy Stanisław Holzer - polski historyk i politolog żydowskiego pochodzenia. Rodowity warszawiak. Przyszedł na świat w zasymilowanej rodzinie żydowskiej. Absolwent UW (historia). Po studiach pozostał na uczelni i rozpoczął prawie pięćdziesięcioletnią pracę naukowo-dydaktyczną. Komunista, ale pod koniec lat 70. XX w. włączył się w działalność opozycji. Autor pierwszej monografii poświęconej Solidarności. Członek Polskiej Akademii Nauk (PAN). Prof. Jerzy Holzer żył 84 lata. Pośmiertnie odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Nie należy go mylić z Jerzym Z. Holzerem (1930-2001),profesorem statystyki. Wybrane publikacje: "Od Wilhelma do Hitlera" (KiW, 1963),"Solidarność 1980-1981. Geneza i historia" (Instytut Literacki w Paryżu, 1983),"Komunizm w Europie. Dzieje ruchu i systemy władzy" (Bellona, 2003),"Dwa stulecia Polski i Europy" (Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, 2004),"Europa wojen 1914-1945" (Świat Książki, 2008),"Europa zimnej wojny" (Wydawnictwo Znak, 2012).
Książka nie opisuje działań zbrojnych. Nie wspomina nawet większych bitew i w ogóle mało jest tu o "wojnie" jako walce żołnierzy.
Za to pokazuje jak funkcjonowały społeczeństwo, polityka, gospodarka czy kultura.
Przedstawia problemy Europejczyków, którzy musieli zmagać się z trudem szybkich przemian zarówno w swoim kraju jak i w polityce międzynarodowej.
Wiele ciekawych przykładów oraz masa danych statystycznych pozwala na lepsze zrozumienie i zapamiętanie informacji.
Po jej przeczytaniu zrozumiesz jak doszło do I oraz II wojny światowej, a także jakie były ich następstwa.
Pierwsza prawdziwa historia naszego kraju, wydana w 1987 r. w Paryżu, ale autorstwa krajowych historyków. Jak kiedyś powiedział nieżyjący wybitny profesor Instytutu Historii UW – Antoni Mączak – ludzie zaczęli szanować historyków wówczas, kiedy powstał tzw. drugi obieg książek. Początkowo pisano w nim pod pseudonimami, ale pod koniec lat 80-tych władza była już tak indyferentna ideologicznie i świadoma porażki, że autorzy drugoobiegowi już nie ukrywali własnych nazwisk.
Problemem było dotarcie do tych pozycji w czasie, gdy było na nie największe zapotrzebowanie. W kraju książkę wydano w 1990 roku, po upadku komuny, kiedy to przez sam ten fakt dużo straciła na atrakcyjności.
Książka nie jest arcydziełem ani nawet pozycją wybitną. Nie zawiera odkrywczych tez czy wyników nowych badań. Trzeba jednak pamiętać, że była to pierwsza tego typu uczciwa pozycja i do tego napisana bez komunistycznej nowomowy oraz bez stosowania sprymitywizowanej marksistowskiej metodologii walki klas. No i pionierska w zakresie czasowym – do okresu po wprowadzeniu stanu wojennego. Za to autorom należy się wielki szacunek i dodatkowy plus w opinii. Książka warta przypomnienia z okazji Święta Niepodległości.